czwartek, 3 sierpnia 2017

Od Ikee c.d. Lou

Nieco zaskoczona znów zaczęłam panikować. Wszelki dotyk dziwnie na mnie działa. Zerwałam się i cofnęłam w błyskawicznym tempie. Lou widząc moje zachowanie zachował dystans i ostrożność.
- Smacznego - uśmiechnął się i położył przede mną... jelenia. Tak, ogromne, większe ode mnie zwierzę. Nie wierząc własnym oczom zabrałam się do rozrywania ciepłego mięsa. To co innego niż zając. Lepsze, smaczniejsze, większe. Wiedziałam że nie jestem w stanie zjeść dużo, więc po skończonym posiłku przekazałam resztę Lou. Odrobinę zaskoczony usiadł i zaczął łapczywie pożerać resztę zwierzęcia. Nie było go sporo czasu więc na pewno przyda mu sie trochę odpoczynku.
- Zmęczony jesteś, odpocznij - odparłam spokojnie przesuwając się, aby alfa mógł również ułożyć sie na posłaniu.
- Bez przesady, nie trzeba - Uśmiechnął się odrobinę, na co ja schowałam głowę w sierść. Dalej czułam się dziwnie. Leżę w jaskini alfy, dostałam się do sfory, sam alfa przynosi mi jelenia. W dodatku, chyba coś do niego czuje. Wiem, że nasza znajomość trwa raptem dobę, ale uczucia nie oszukasz. Na razie zachowam dystans, muszę go zdecydowanie lepiej poznać.


<Lou?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz